Dzisiejszy wieczór (1 sierpnia) może być ostatnią szansą dla obserwatorów nieba w niektórych częściach USA na zobaczenie zorza polarna wywołane przez potężną „kanibalską” erupcję słoneczną, która przetacza się przez atmosferę naszej planety.
Zorza polarna — znana również jako zorza polarna — może być widoczna dziś wieczorem w częściach północnej części stanu Waszyngton, Idaho, Montany, Dakoty Północnej i Południowej, Minnesoty, Wisconsin, Michigan, Nowego Jorku i Maine, zgodnie z danymi Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) Centrum prognozowania pogody kosmicznej. Są to znacznie niższe szerokości geograficzne niż te, na których zazwyczaj można zobaczyć eteryczne pokazy świetlne.
Tymczasem w północnej Kanadzie i na Alasce można spodziewać się znacznie intensywniejszych zorzy polarnych.
Aby sprawdzić, czy region w Twojej okolicy znajduje się w przewidywanej strefie obserwacji zorzy polarnej, zapoznaj się z najnowszą mapą prognoz NOAA dotyczącą zorzy polarnej poniżej:
Dzisiejsze zorze są wynikiem kilku potężnych wybuchów promieniowania słonecznego, które uderzyły w atmosferę naszej planety we wtorek i środę (30 i 31 lipca). Te gorące, szybko poruszające się bryły cząstek słonecznych są znane jako wyrzuty masy koronalnej (CME) i występują, gdy są splątane pole magnetyczne linie na słońce nagle pękają i zmieniają położenie, wyrzucając w przestrzeń bryły plazmy.
Powiązany: 32 oszałamiające zdjęcia zorzy polarnej widziane z kosmosu
Gdy wyrzut masy koronalnej uderza w Ziemię, cząstki słoneczne ślizgają się po powierzchni naszej planety. pole magnetyczne linie w kierunku biegunów północnego i południowego, ładując cząsteczki w atmosferze po drodze i powodując, że emitują energię w postaci kolorowego światła. Silniejsze CME mają tendencję do wytwarzania bardziej rozpowszechnionych zórz polarnych; w maju, na przykład, najpotężniejsza burza geomagnetyczna od ponad 20 lat wytworzyła zorze polarne widoczne aż na południu Florydy.
Dzisiejsze zorze nie osiągną tak imponujących ekstremów — ale pochodzą z silniejszej niż zwykle „kanibalskiej” eksplozji słonecznej. Zanim dotarły do Ziemi na początku tego tygodnia, dwa następujące po sobie CME połączyły się w przestrzeni kosmicznej, będąc wciąż w drodze na naszą planetę. Tam pochłonęły się nawzajem, zamieniając się w jeden potężny „kanibalski CME”, który wstrząsnął magnetosferą naszej planety we wtorek. Następnie łańcuch mniejszych CME uderzył w naszą planetę w środę, według NOAA, pozostawiając dzisiejsze zorze jako efekt uboczny.
Jeśli nie widać dzisiejszej zorzy polarnej, przewiduje się, że w ten weekend na podobnych szerokościach geograficznych pojawi się więcej zorzy, po tym jak w sobotę (3 sierpnia) około południa Ziemia uderzy w kolejną CME – wynika z prognoz Najnowsza prognoza NOAA.
Ogólnie rzecz biorąc, CME, a co za tym idzie, zorze polarne, są znacznie częstsze w szczytowym okresie 11-letniego cyklu aktywności Słońca, znanego jako maksimum słoneczne. Niektórzy naukowcy przewidują, słońce jest już w tej fazie teraz i że może nadal osiągać szczyt przez resztę roku. Spodziewaj się więcej szans na zobaczenie zorzy polarnej tańczącej w dalszej części roku.
Najlepszym sposobem na oglądanie zorzy polarnej jest znalezienie ciemnego miejsca z dala od sztucznego światła. (Użyj mapa zanieczyszczenia światłem jeśli nie wiesz, dokąd się udać.) Latem na półkuli północnej możesz musieć poczekać do około północy, aż niebo będzie odpowiednio ciemne. Silne zorze są widoczne gołym okiem, ale aparat w twoim telefonie komórkowym może być jeszcze bardziej wrażliwy na migoczące światła niż twoje oczy.