Czujesz się zablokowany? Oto jak mieć więcej zabawy w życiu, zaczynając od dziś – SofolFreelancer


Jestem pewien, że to coś mówi o mojej osobowości, że przez ostatnie trzy lata jeden z moich Postanowienia noworoczne było „mieć więcej zabawy”. Okej, nie po prostu mieć więcej zabawy… ale uczyć się jak się dobrze bawić. Jako klasyka Enneagram 3moja intensywna etyka pracy czasami może być w sprzeczności z moją ostateczny cel życia pełnią życia. Więc każdego 1 stycznia, kiedy piszę w dzienniku o tym, jak chcę Następny rok patrząc, nieuchronnie piszę coś w tym stylu: „Więcej radości, więcej śmiechu, więcej zabawy”.

W ogólnym rozrachunku początek 2024 roku jest już daleko za nami. Przelecieliśmy przez zimę, wiosnę, a teraz jesteśmy na skraju jesieni. To prawdopodobnie najlepszy czas w roku — jest nadzieja i obietnica cieplejszych, jaśniejszych dni przed nami. Ale często, gdy emocje związane z naszymi postanowieniami minęły już miesiące, nasz pęd zwalnia. A odzyskanie tej samej motywacji, którą kiedyś czuliśmy, może wydawać się niemożliwe.

Zawsze byłem bardziej poważny. Kiedy jestem w strefie z celem na myśli, trudno mi patrzeć poza mój starannie opracowany plan działania. Ale żeby być bardziej beztroskim, wiem, że złamanie tego scenariusza jest dokładnie tym, czego potrzebuję, aby poczuć więcej radości w moim codziennym doświadczeniu. Kiedy jestem na długim spacerze lub na plaży, łatwo wpadam w stan, w którym bardziej chodzi o cieszenie się życiem niż o odhaczanie rzeczy z mojej listy rzeczy do zrobienia. I tak, piękno natury ma tendencję do budzenia tego ducha w wielu z nas. Ale myślę też, że ma to coś wspólnego z faktem, że przerwanie przepływu życia sprawia, że ​​czujemy się bardziej żywi.

Jak dobrze się bawić w życiu, zaczynając od dziś

Rozpocząłem rok 2024 od pobrania książki o odpowiednim tytule Siła zabawy: jak znów poczuć się żywym. Autorka, Catherine Price (która napisała również ten inny ulubiony) zaczyna od rozbicia jej definicji „prawdziwej zabawy”. Okazuje się, że wiele rzeczy, które moglibyśmy myśleć są zabawne, po dokładniejszym zbadaniu, wcale nie są tak satysfakcjonujące. Klasyfikuje rzeczy takie jak oglądanie seriali i przewijanie mediów społecznościowych jako „fałszywą zabawę”.

„Fake Fun jest znieczulający i pozostawia nas pustymi, gdy skończymy. True Fun sprawia, że ​​czujemy się odżywieni i odświeżeni”.

Wierzę, że nawet gdy na świecie wokół nas dzieją się poważne rzeczy, możemy wyrażać empatię i współczucie, a jednocześnie witać zabawę i śmiech w naszych dniach. Zainspirowana moimi lekturami i doświadczeniami, w ten sposób uczę się dobrze bawić w małych, codziennych chwilach, które wnoszą do mojego życia cud i ekscytację.

Kobieta biegnąca przez ocean.

Zabawa to nastawienie

Przyjrzyjmy się przykładowi, z którym większość z nas spotyka się każdego dnia: Gotować obiad. Dwie kobiety przygotowują dokładnie tę samą kolację we wtorek wieczorem. Powiedzmy, lasagne. Jedna z nich w połowie zwraca uwagę na to, co robi, rozmyślając nad problemem w pracy tego dnia, przeklinając się za wybranie przepisu, który wymaga wielu warstw makaronu/sera/sosu, ponieważ wciąż ma lunche do spakowania i e-maile do odpowiedzi i… to wszystko jest po prostu trochę za dużo na wtorek.

Druga kobieta? Jest boso w kuchni, z włączoną muzyką, delektując się doświadczeniem robienia jednej ze swoich ulubionych rzeczy. Może rekrutuje członka rodziny, aby pomógł jej w układaniu warstw. Może nalewa sobie kieliszek wina i delektuje się uczuciem robienia jednej ze swoich ulubionych rzeczy we wtorek wieczorem. Ta sama sytuacja, zupełnie inne doświadczenie.

Albo pomyśl o prostym akcie rozmowy, czymś, co robimy cały czas, z nieznajomymi, rodziną i przyjaciółmi. Co odróżnia nudną rozmowę od tej, która liczy się jako „żart”, a nawet, flirtować? Wszystko zależy od tego, jak na to spojrzymy.

Kobiety obejmują się na przyjęciu na świeżym powietrzu.

Prawdziwa zabawa to radosna zabawa, połączenie i przepływ

W swojej książce Price wymienia trzy cechy, które muszą być obecne, aby doświadczyć Prawdziwej Zabawy w naszym życiu: wesołość, połączenie i płynność. Radość to duch beztroski i wolności, kiedy nie myślisz tak wiele o codziennych obowiązkach, ale zamiast tego jesteś w pełni zaangażowany w to, co robisz.

„Kiedy ludzie są zabawni, błyszczą.”

Połączenie polega na wspólnym doświadczeniu z inną osobą lub rzeczą. Może to być połączenie z naturą, czynnością, którą kochasz (np. rysowanie), zwierzęciem lub inną osobą. Dzieje się tak, gdy osoba „łączy się z kimś, jednocześnie czując się całkowicie sobą”.

I „przepływ” to termin opisuje uczucie bycia zaangażowanym w swoje obecne doświadczenie do tego stopnia, że ​​tracisz poczucie czasu. To uczucie gubienia się w tym, co robisz — ponieważ angażuje każdą część twojego bytu.

Jeśli moim celem jest większa zabawa, mogę szukać doświadczeń, które obejmują wszystkie trzy z tych cech, lub szukać sposobów, aby wlać więcej każdej z nich do mojego codziennego życia. Kiedy żartobliwość, połączenie, I przepływ jesteśmy obecni, doświadczamy magii prawdziwej zabawy.

Megan Roup rozciąga się w łóżku.

Przyjmij ideę bezwarunkowej zabawy

Moja definicja bezwarunkowej zabawy jest taka: nie musisz czekać, aż sytuacja się poprawi, żeby dobrze się bawić. Nie zależy to od tego, co dzieje się wokół nas. Raczej jest to wewnętrzna zmiana energii — sposób poruszania się po świecie, który nie jest tak bardzo zależny od zewnętrznych okoliczności. Wyobraź sobie osobę, która wydaje się zawsze świetnie bawić. (Drew Barrymorektoś?) Magnetyczne, prawda? Szukałam tych małych chwil rozkoszy, które można znaleźć nawet w niedoskonały dzień. Kiedy zwracam uważną, uważną uwagę, wszystko ożywa.

Kobieta zbierająca cytryny na zewnątrz.

Baw się lepiej, łamiąc schemat

Kilka lat temu przeczytałam i pokochałam książkę pt. Siła chwil. Wszystko kręci się wokół tego, jak możemy tworzyć więcej wspomnień i niezwykłych momentów w naszym życiu. Jednym z największych wniosków dla mnie była koncepcja zwana „łamaniem scenariusza”. Chodzi o to, że robiąc coś nieoczekiwanego, wyłączamy autopilota i przekształcamy rutynowe chwile w coś bardziej zabawnego.

Chwile „złamania scenariusza”, które ostatnio chętnie powtarzam:

  • Po kolacji, zamiast włączać telewizję, wybierzcie się całą rodziną na spacer po okolicy.
  • Brać wanna z doskonałym podcastem na słuchawkach — w środku dnia!
  • Zauważ, co kochasz w kimś bliskim swojemu życiu i powiedz mu o tym.
  • Zamiast oglądanie moje dzieci grają w zbijaka, wskakują do wody i bawią się z nimi, koniec kropka. (To także niesamowity trening.)
  • Robić fantazyjne koktajle (lub bezalkoholowe drinki!) w weekendy.
  • Zrób coś, czego nigdy wcześniej nie robiłeś. Chciałem spróbować wspinaczki skałkowej.
  • Stwórz nowy przepis.
  • Czytaj poezję zamiast literatury faktu.
  • Szukaj okazji dla losowe akty dobrociZaufaj mi, są wszędzie.
  • Kiedy dzieci pójdą spać w piżamach, oznajmij, że idziemy na lody.
  • Kupić sobie kwiaty i zaszaleć z piwoniami.
  • Wstań wcześnie, aby poranna medytacja na tylnym patio. Jest coś w oglądaniu wschodu słońca, co zmienia cały mój dzień.

Zacznij mówić „tak”

Nie zrozumcie mnie źle — mam już dość ery przyjmowania wszystkiego tylko dlatego, że nadarza się okazja. Zamiast tego mówię o powiedzeniu zamierzony tak. Oznacza to, że rozważyłeś prośbę i zastanowiłeś się, czy jest ona zgodna z twoją obecną energią lub celami, które chcesz osiągnąć. Chodzi o to, aby zrobić sobie tę uważną przerwę przed zobowiązaniem. Ale kiedy zdecydujesz, że wspiera ona ścieżkę, którą chcesz podążać? Wtedy możesz rzucić się na głęboką wodę.

Niezależnie więc od tego, czy jest to spontaniczny wyjazd, nowa oferta pracy, czy po prostu zaproszenie na kawę z nowym przyjacielem, zastanów się, co tak naprawdę oznacza twoje „tak” — i działaj zgodnie z tym.

Kobieta rozciąga się i zbiera pomarańcze na zewnątrz.

Spontaniczność jest przyprawą życia

Ja też się uczyłem w Siła chwil że nowe doświadczenia sprawiają, że czas wydaje się zwalniać i tworzy wspomnienia w naszym mózgu. Jako dzieci doświadczaliśmy tak wielu rzeczy po raz pierwszy. Zamiast odznaczać „podlewanie roślin” na naszej liście rzeczy do zrobienia, patrzyliśmy na maleńkie skrzydełka kolibra lub obserwowaliśmy, jak dżdżownica ryje w ziemi. Nigdy nie zapomnę okazjonalnych ogłoszeń mojej mamy: „bananowe splenda na kolację!”. Jasne, samo w sobie nie było to zdrowe, ale spontaniczność tych nocy karmiła mojego ducha w sposób, w jaki brokuły nigdy by tego nie zrobiły.

Zastanawiam się, czy zamiast patrzeć na nieznane i niepewne rzeczy w naszym życiu jako na „stresujące”, moglibyśmy je przeformułować jako szansę na ponowne nawiązanie kontaktu z naszym wewnętrznym dzieckiem, które żyło z dnia na dzień? Nie mogliśmy wtedy wszystkiego zaplanować — i jest wiele rzeczy, których nie możemy zaplanować teraz.

Więc w pełni angażujmy się w życie. Uśmiechaj się hojnie, śmiej się swobodnie, szukaj okazji do zabawy i zaburzaj rutynę. Życie jest zbyt krótkie. Jestem gotowy do gry.



Leave a Reply