Wspólne treningi to jedno z najbardziej fascynujących wydarzeń w sezonie NFL, ponieważ nie są to oficjalne mecze.
To bardzo emocjonujące treningi, w trakcie których testowana jest siła i poziom dwóch przeciwnych drużyn.
Nic więc dziwnego, że co jakiś czas dochodzi do bójek.
Niedawno doszło do bójki pomiędzy drużynami Detroit Lions i New York Giants, w którą włączył się rozgrywający Giants, Daniel Jones.
Trener drużyny Giants, Brian Daboll, niedawno ujawnił mediom, co powiedział Jonesowi po tym incydencie.
„Powiedziałem: ‘Po prostu trzymaj się z daleka’” – opowiedział Daboll o rozmowie z Jonesem.
Zapytałem: „Co tam będziesz robić?”
Powiedział: „Mój człowiek leży na ziemi”.
Powiedziałem: „Po prostu trzymaj się z daleka”.
Brian Daboll szczegółowo opowiada o swojej rozmowie z Danielem Jonesem po wczorajszym scrum: fot.twitter.com/kTJeg6F9uX
— Filmy o gigantach (@SNYGiants) 6 sierpnia 2024 r.
Trudno byłoby znaleźć trenera w lidze NFL, który chciałby, aby jego rozgrywający był na końcu listy podczas walki.
Dobrze, że Jones chce bronić swoich kolegów z drużyny, ale nie warto tego robić, jeśli istnieje ryzyko kontuzji.
Zwłaszcza Jones będzie musiał zadbać o zdrowie, aby wejść w ważny sezon.
Były zawodnik wybrany w pierwszej rundzie draftu, który doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego, doprowadził drużynę Giants tylko raz w ciągu pięciu sezonów gry w roli rozgrywającego.
Tylko w jednym sezonie kariery miał ocenę podającego powyżej 88.
Bez Saquona Barkleya w tym roku będzie musiał wziąć na siebie większą część obowiązków ofensywnych, ale nie może tego robić, jeśli wdaje się w bójki na treningach i naraża się na kontuzję.
NASTĘPNY:
Daniel Jones ujawnia swoje przemyślenia na temat Malika Nabersa