Indie ewakuowały cały nieistotny personel i ich rodziny ze swojej ambasady i konsulatów w Bangladeszu, potwierdziły źródła. Decyzja ta nastąpiła po tym, jak masowe protesty przeciwko kwotom zatrudnienia zmusiły Sheikh Hasinę do rezygnacji ze stanowiska premiera Bangladeszu i ucieczki.
Wysoka Komisja nadal działa w ograniczonym składzie, natomiast ci, którzy powrócili do Indii, uczynili to dobrowolnie – podają źródła.
Pomimo zamieszek główni urzędnicy, w tym Wysoki Komisarz Indii w Dhace, pozostają na swoich stanowiskach.
Według źródeł ewakuacja odbyła się za pośrednictwem lotów komercyjnych, a Wysoka Komisja nadal funkcjonuje, a oddany personel utrzymuje niezbędne operacje w obliczu zamieszek w regionie. Oprócz Wysokiej Komisji w stolicy, Indie mają pomocnicze wysokie komisje lub konsulaty w kilku innych miastach, w tym Chittagong, Rajshahi, Khulna i Sylhet.
Protesty przeciwko krajowemu systemowi kwot dla rodzin bojowników o wolność powoli przerodziły się w antyrządowe, a demonstranci domagali się rezygnacji Sheikh Hasiny ze stanowiska premiera Bangladeszu. Prawie 300 osób zginęło, gdy władze użyły siły, aby rozproszyć tłum i stłumić protesty, które rozprzestrzeniły się po całym kraju.
Szejk Hasina, która sprawowała władzę od 2009 r., zrezygnowała ze stanowiska i uciekła z kraju po tym, jak protestujący w poniedziałek szturmowali rezydencję premiera.
Samolot Hasiny wylądował w bazie lotniczej w pobliżu Delhi w poniedziałek wieczorem. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Ajit Doval spotkał się z byłą premier, która prawdopodobnie wyjedzie do Wielkiej Brytanii, gdzie może ubiegać się o azyl polityczny.
Szef armii Bangladeszu, generał Waker-Uz-Zaman, ogłosił rezygnację Hasiny w programie telewizji państwowej, stwierdzając, że wojsko utworzy rząd tymczasowy. Wojsko Bangladeszu przejęło odpowiedzialność za ochronę dzielnicy dyplomatycznej Dhaki, wcześniej nadzorowanej przez policję. Teraz odpowiada za ochronę rezydencji ambasadorów i misji zagranicznych w strefach Gulshan i Baridhara.
Wcześniej w środę specjalny lot Air India obsługiwany przez samolot A321 Neo wystartował z Delhi bez pasażerów i powróciło z 199 dorosłymi i sześcioma niemowlętami z Dhaki.
Air India rozpocznie regularne loty do Dhaki, z dwoma lotami dziennie z Delhi. Inne linie lotnicze, w tym Vistara i IndiGo, również będą obsługiwać swoje połączenia do Dhaki zgodnie z rozkładem.
Rząd Indii nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia w sprawie ewakuacji.